Chorzy na niewydolność nerek mieszkańcy Świętochłowic chcą mieć stację dializ w mieście

Niełatwe jest życie mieszkańców Świętochłowic, którzy cierpią na niewydolność nerek. Trzy, a nawet cztery razy w tygodniu muszą poddawać się dializom. Najbliższe stacje dializ znajdują się w Rudzie Śląskiej i Chorzowie. Dla chorych jest to całodniowa, uciążliwa wyprawa.

- Wraz z innymi dializowanymi mieszkańcami Świętochłowic chcielibyśmy, żeby taka stacja powstała u nas w mieście - mówi Joachim Kopański. To z pewnością zaoszczędziłoby energię i czas pacjentom.

Pan Joachim od dwóch lat jeździ na dializy do Rudy Śląskiej. Trzy razy w tygodniu musi wcześnie wstawać, by dojechać na miejsce na godz. 7. Podróż zajmuje mu około 40 minut. Na dializie spędza cztery godziny i wliczając w to czas podróży, pan Joachim jest w domu około godz. 13.

- Taka stacja powinna powstać w Świętochłowicach, żebyśmy nie tracili całego dnia na dializy, dlatego zwróciłem się z tą prośbą do radnych - dodaje pan Joachim. Bo przecież dialog z mieszkańcami i przekazywanie ich wniosków prezydentowi jest m.in. rolą radnego.

Przewodniczący Rady Miasta Marek Palka, który przedstawił na ostatniej sesji Rady Miasta interpelację w sprawie utworzenia stacji dializ uważa, że jest ona w mieście niezbędna. - Gdyby chorzy mieli możliwość poddawania się tym zabiegom w naszym mieście, byłoby to dla nich sporym ułatwieniem - podkreśla Marek Palka i kontynuuje: - Stacja dializ w naszym mieście jest potrzebna, dlatego też staram się zainteresować tym problemem władze.

- Jako radny nie mam natomiast kompetencji, by decydować o tworzeniu nowych podmiotów w ramach miejskich jednostek - dodaje przewodniczący Rady Miasta. Organem założycielskim Zespołu Opieki Zdrowotnej jest gmina i decyzja o utworzeniu stacji dializ należy do świętochłowickich władz. - Życzyłbym sobie, by prezydent pochylił się nad ich potrzebami i rozważył taką możliwość. Celem mojej interpelacji było właśnie zwrócenie uwagi na potrzeby chorych świętochłowiczan - podkreśla Marek Palka.

Niestety, nic nie wskazuje na to, by w najbliższej przyszłości w Świętochłowicach powstała poradnia nefrologiczna i stacja dializ. - Utworzenie takie stacji to koszt sięgający siedmiu, ośmiu milionów złotych i na pewno nie zrobimy tego ze środków własnych ale z pewnością pochylę się z nowym dyrektorem szpitala nad analizą kosztów tego przedsięwzięcia i jeśli przynosiłoby to jakieś dochody to na pewno to zrealizujemy - wyjaśnia Dawid Kostempski, prezydent miasta. Taka stacja z pewnością poprawiłaby sytuację finansową szpitala, którego dług sięga 40 mln zł. Takie zabiegi byłyby sporym dochodem dla świętochłowickiego szpitala, bowiem za jedną dializę Narodowy Fundusz Zdrowia płaci około 400 zł.

Czy Twoim zdaniem stacja dializ powinna zostać utworzona w Świętochłowicach? Pisz i komentuj!