Anna Fijałkowska, prezes świętochłowickiego oddziału PTTK, znowu w podróży

Anna Fijałkowska zaczęła swoją czwartą pielgrzymkę od miasta Faro, w południowej Portugalii.

-Po odpoczynku w Faro wyruszam jutro w moją czwartą pielgrzymkę wakacyjną drogą św Jakuba do Santiago de Compostela. Poprzednimi razami wędrowałam przez Francję i Hiszpanię. W tym roku większość czasu spędzę w Portugalii - napisała do DZ podróżniczka.

W ciągu 52 dni Fijałkowska zamierza przejść 1200 km do Santiago i dalej do Fisterry i Muxii, czyli nad Ocean Atlantycki gdzie dawni pielgrzymi kończyli swoją wędrówkę i zabierali muszle jako dowód przebytej drogi. Dziś można je kupić na całej trasie, a najwięcej oczywiście w samym Santiago.

Pierwszy raz Anna Fijałkowska pielgrzymowała w 2012 roku z Orleanu we Francji pokonując dystans 1570 km. W 2014 roku wyruszyła z Carcassonne we Francji, gdzie -jak pisała DZ - ogromne wrażenie zrobiły na niej zabytkowe mury okalające miasto, pamiętające czasy średniowiecza. Odwiedziła też Pampelunę, miasto znane z gonitw byków, organizowanych po ulicach miasta w ramach fiesty ku czci patrona miasta św. Fermina. Podczas tej wyprawy nauczycielka z SP nr 19 zrobiła około 1307 km, spotykając pod drodze m. in. ...pielgrzymów z Żywca. Porównywalną trasę pokonała w ubiegłym roku, kiedy szła do Santiago de Compostela z Gibraltaru.

- W tym roku pokonam nieco krótszą odległość, co pozwoli mi na kilkudniowy odpoczynek w Lizbonie, Fatimie i Santiago de Compostela - wyjaśnia Fijałkowska. Do Polski wróci w połowie sierpnia po 57. dniach spędzonych w Portugalii i Hiszpanii.

Przypomnijmy: w Santiago de Compostela znajduje się, według wierzeń pielgrzymów, trumna ze szczątkami św. Jakuba, jednego z dwunastu apostołów. Odbywa się tu specjalna msza święta dla pielgrzymów celebrowana przez księży z wielu państw. Wymogiem otrzymania Compostelii - czyli certyfikatu przejścia Camino- jest pokonanie conajmniej 100 km pieszo do Santiago.

Trzymamy kciuki za panią Anię i życzymy bezpiecznej drogi!