Wydział Gier Śląskiego Związku Piłki Nożnej ukarał świętochłowicki klub walkowerem w meczu z Polonią Tychy. - W drużynie UKS Tygryski Świętochłowice przez 42 minuty wystąpiła Edyta Botor, która mogła zagrać tylko 40 minut – czytamy w komunikacie.
Tygryski Świętochłowice: decydował bilans bramek
Na boisku to świętochłowiczanki były lepsze i to zdecydowanie, bo wygrały 4:1. Bez trzech punktów za mecz z tyską Polonią Tygryski Świętochłowice spadają na drugie miejsce w tabeli, które nie gwarantuje awansu. W tym momencie w drugiej lidze są piłkarki LKS Goczałkowice-Zdrój. Przypomnijmy, że w minionym sezonie obie drużyny uzyskały po 38 punktów. W bezpośrednich meczach też był idealny remis, bo pierwszy mecz wygrały świętochłowiczanki 2:1, a w rewanżu lepsze były Goczałkowice też 2:1. Dlatego o awansie jeszcze przed walkowerem przesądził lepszy bilans bramek świętochłowickiego zespołu w całym sezonie. Tutaj lepsze były podopieczne Adriana Masonia.
Tygryski Świętochłowice: wojna wciąż trwa
Tygryski odwołają się od tej decyzji. Wygląda na to, że zamieszanie z awansem do drugiej ligi będzie jeszcze długo trwać. Piłkarska wojna na linii Świętochłowice-Goczałkowice skończyła się póki co tylko na boisku. Teraz polem bitwy zamiast zielonej murawy będzie przysłowiowy zielony stolik.
Więcej w piątkowym świętochłowickim dodatku do Dziennika Zachodniego.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?