Nie naśladujcie ich! Oto "mistrzowie" parkowania w Dąbrowie Górniczej. Jak tak można? Zobaczcie teZDJĘCIA

Jeśli myśleliście, że już nic was nie zaskoczy na śląskich drogach, to spójrzcie, do czego są zdolni dąbrowscy kierowcy. Oto prawdziwi „Mistrzowie" parkowania. Przestrzegamy - nie idźcie w ich ślady! Niewątpliwie kierowców w Dąbrowie Górniczej cechuje kreatywność w podejściu do parkowania. Pokazują to zdjęcia, które zgromadziliśmy. Pochodzą od naszych internautów i obserwatorów facebookowego fanpage Mistrzowie parkowania - Dąbrowa Górnicza. Administratorzy tejże grupy udzielili nam krótkiego komentarza, w związku ze swoimi obserwacjami. Znajdziecie go, przy pierwszym zdjęciu w galerii.

Czy jednak warto zapisać się na kartach historii w ten sposób? Tytuł najgorszego kierowcy chyba nie jest wart żartów, obelg i potencjalnego zagrożenia zdrowia i życia. Zróbcie szybki rachunek sumienia i sprawdźcie, czy w naszej galerii sław przypadkiem nie ma waszego zdjęcia... Przedstawiamy wam naszych faworytów, mogących ubiegać się o tytuł zwycięzcy w plebiscycie na najgorszego kierowcę.

Choć część z tych sytuacji może wydawać się absurdalna, są to jednak autentyczne materiały z dąbrowskich dróg i parkingów. Przedstawione zdjęcia mogą wywołać uśmiech, ale przede wszystkim powinny być przestrogą i nauczką czego NIE robić na drogach. Z tych kierowców lepiej nie brać przykładu. Sytuacje ze zdjęć mogą być zagrożeniem dla innych użytkowników drogi.

Jak informują administratorzy fanpeagu "Mistrzowie parkowania - Dąbrowa Górnicza"
- Udostępniamy zdjęcia Mistrzów parkowania od kwietnia 2015. W tym czasie najwięcej zdjęć otrzymywaliśmy z Pogorii 3 - gdzie mimo modernizacji infrastruktury nadal brakuje miejsc parkingowych. W okresie letnim, gdy odbywają się imprezy/zawody, jest najgorzej. Wtedy to zamyka się główny parking i wtedy właśnie okolice Pogorii zamieniają się labirynt samochodów, które stoją dosłownie wszędzie.

Poza terenem Pogorii mieszkańcy często skarżą się na parkingi pod blokami, najczęstszymi są dwie lokalizacje:

• 1. Marcina Kasprzaka gdzie samochody są pozostawiane na drodze - w skutek czego w zimę jedna część jezdni nie jest odśnieżana, bo pług nie może swobodnie przejechać pasem, dodatkowo jadąc za ciężarówką można nie zauważyć stojącego auta pozostawionego na środku drogi, a raczej się nie spodziewać
• 2. Zygmunta Cieplaka przy WSB gdzie przez dużą ilość samochodów oraz spore skumulowanie bloków, kierowcy parkują na środku chodnika lub nawet naprzeciwko wejść do klatek do bloków.