Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Byłam zarejestrowana w UP w Świętochłowicach i prócz ubezpieczenia, nie otrzymałam żadnej pomocy. Wizyty ograniczały się jedynie do autografów oraz wyznaczenia kolejnych terminów. Za każdym razem gdy pytałam o oferty pracy związane z moim wykształceniem i/lub doświadczeniem, wysłuchiwałam: "nie ma ofert dla Pani, przykro nam!". Pytając o kursy i szkolenia, uzyskiwałam odpowiedz: "na chwile obecną nie mamy żadnych ofert" lub "nie mamy już pieniążków". Ostatnio na wizycie panie urzędniczki wyskoczyły, iż przysługują mi roboty publiczne, które oczywiście sama mam sobie znaleźć tylko w obrębie Świętochłowic. Po moich poszukiwaniach, które zakończyły się klapą, gdyż w placówkach oznajmili mi, że nie mają kasy na zatrudnienie nowych pracowników czy też bezrobotnych na roboty, udałam się znowu do UP, gdzie przedstawiłam sytuację. Po czym pani urzędniczka stwierdziła, że mam się "nie poddawać i szukać dalej ale i mam się sprężyć, gdyż kończą im się pieniążki". Mało tego pytając ją o istotę robót publicznych i czy mogłabym zrobić jakiś wyjątek i szukać ich w innym mieście, pani urzędniczka sama nie wiedziała o co pytam, dlatego wykonała telefon do koleżanki z innego pokoju by zapytać o szczegóły. Wcześniej jej koleżanka z pokoju, która mnie obsługiwała, zanim odpowiedziała mi na te pytania poleciała do innego pokoju, by się dowiedzieć. Brak słów!!! Na szczęście znalazłam sobie pracę bez ich pomocy. Cieszę się, że mi się udało ale mogę to jedynie zawdzięczać samej sobie.

    KOD

    Polecamy!