Dwulatek bez opieki spacerował po Rybniku. Gdzie byli rodzice?
Do sytuacji doszło we wtorek 27 lutego, tuż przed południem. Mieszkaniec Rybnika, przejeżdżając ulicą Kolejową zauważył małego chłopca, który w samej koszulce i z butelką do mleka chodził po ulicy. Mężczyzna zaalarmował strażników miejskich.
- Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, zaopiekowali się dzieckiem. Chłopczyk prawdopodobnie wyszedł z domu bez wiedzy rodziców. Nie można z nim było nawiązać kontaktu - poinformował Dawid Błatoń, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Rybniku.
Funkcjonariusze zaczęli pytać przechodniów i okolicznych mieszkańców, czy nie znają tego dziecka. Dowiedzieli się, że kilka domów dalej mieszka kobieta z kilkorgiem dzieci.
- W tym czasie na miejsce dojechał patrol policji. Strażnicy przekazali policjantom zdobyte informacje, a ci po kilku minutach wrócili z matką chłopca - tłumaczy rzecznik straży miejskiej.
Gdy na miejsce przyjechali policjanci, 25-letnia matka dziecka była już na miejscu. Kobieta oświadczyła, że spacerując z dzieckiem, nie zauważyła jak syn się oddalił. Była trzeźwa.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?