Skąd pomysł na organizowanie takich wystaw, które co roku przyciągają Lubuszan? Sławomir Ronowicz, prezes Stowarzyszenia Pro Cultura et Musica im. Edyty Stein, działającego przy parafii pw. Ducha Świętego, przypomina sobie, że zaczęło się w… Helsinkach. Kiedy był tam razem z rodziną, zwrócił uwagę na ludzi wchodzących do katedry. Wielu ich było. Okazało się, że powodem dużego zainteresowania mieszkańców była organizowana tam wystawa… szopek krakowskich. Wówczas pojawiła się myśl, by podobną możliwość sprawić zielonogórzanom i ich gościom.
- Renifery na deptaku? To nie żart! W centrum Zielonej stanęło Lapońskie Miasteczko!
- Jak w święta będziemy jeździć autobusami MZK? Czy czynne będą miejskie baseny?
- Te świąteczne życzenia są także dla Ciebie! Kto Ci je przekazuje? Zobacz!
- Zobacz lubuskich Świętych Mikołajów! A może spotkałeś ich na swojej drodze?
Szopki krakowskie i z całego świata w kościele pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze
I tak od 10 już lat możemy podziwiać misternie wykonane szopki krakowskie. Ale nie tylko. Co roku pojawiają się także szopki z różnych stron świata, pokazujące, że wydarzenie narodzin Jezusa jest podobnie przeżywane i pokazywane w różnych państwach.
Tegoroczne szopki krakowskie pokazują, jak misternie bywają wykonywane i jak umiejętność ich przygotowywanie jest przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Warto zauważyć, że w 2018 roku szopkarstwo krakowskie zostało wpisane na Listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO.
Szopki związane były niegdyś z jasełkami. A te wywodzą się z kolei ze średniowiecza, a dużą rolę w ich spopularyzowaniu odegrał święty Franciszek z Asyżu. Szopki zaczęły stanowić element scenografii misterium narodzin Jezusa.
W XIX wieku zaczęły się wyróżniać i stanowić odrębne styl szopki krakowskie. Były misternie wykonywanie, bogato zdobione, zawierały znane elementy krakowskiej architektury, a także historyczne postacie…
Szopki bożonarodzeniowe z Peru, Meksyku, Salwadoru...
- Co roku przychodzimy podziwiać te szopki. Są przepiękne, i te nasze krakowskie. A teraz widzimy i takie podświetlane, robią jeszcze większe wrażenie. Ale ciekawe są też szopki z innych krajów jak te z Meksyku, Korei Południowej, Peru, Salwadoru… To ciekawe, jak oni tam widzą i przedstawiają monet narodzin Jezusa – mówi Renata Matuszkiewicz z Zielonej Góry, która same siebie nazywa fanką szopek krakowskich. I sama też próbuje takie szopki malować. – Kiedyś nawet taką namiastkę szopki chciałam wykonać, ale chyba zabrakło mi cierpliwości. Zdecydowanie pędzlem łatwiej mi oddać ten świąteczny klimat.
Wystawę szopek możemy oglądać w kościele pw. Ducha Świętego przy ulicy Bułgarskiej 30 w Zielonej Górze.
Zobacz Lapońskie Miasteczko w Zielonej Górze:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?