Pod Jasną Górą boją się politycznych manifestacji podczas maryjnego święta

Tym razem, z XXX Jubileuszową Warszawską Akademicką Pielgrzymką Metropolitalną dotrze tu krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego, upamiętniający ofiary katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

Choć władze Częstochowy oficjalnie tego nie przyznają, istnieje poważna obawa olbrzymiej manifestacji tzw. obrońców krzyża, co może przerodzić się w manifestację polityczną. W Częstochowie już wiadomo, że postawione zostaną w stan gotowości większe niż zwykle siły porządkowe.

Los krzyża dwa dni temu ustalono podczas negocjacji, w których udział wzięli przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, Związku Harcerstwa Polskiego, Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej oraz Duszpasterstwa Akademickiego św. Anny. Wiadomo już, że krzyż zostanie przeniesiony 3 sierpnia do kościoła św. Anny. Uroczystości z tym związane, zakończą się 5 sierpnia, gdy ruszy akademicka pielgrzymka. Potem krzyż ma powrócić do kaplicy loretańskiej w kościele św. Anny. Ta decyzja nie zakończyła jednak dyskusji o tym, czy krzyż pozostawić przed Pałacem Prezydenckim. Przeciwnie - poziom emocji jest coraz wyższy. Rozpoczęły się masowe protesty przeciw porozumieniu. Przed krzyżem zaciągnięto warty, aby go pilnować. Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że krzyż można usunąć spod Pałacu dopiero wtedy, gdy stanie tam pomnik. Symbolem determinacji stały się słowa jednej z kobiet, które obiegły media: "Nie damy ruszyć tego krzyża. Prędzej się damy pozabijać".

Sytuacja stała się na tyle napięta, że 7 lipca na Jasnej Górze prymas Polski abp Józef Kowalczyk zaapelował o wyeliminowanie niezrozumiałych konfliktów politycznych w kraju i "budowę Polski, która będzie autentycznie bronić krzyża, nie upolityczniając go".

Oliwy do ognia dolała posłanka PiS, Jolanta Szczypińska: - Tak szczerze, to nie bardzo rozumiem, dlaczego krzyż przeszkadza przed Pałacem Prezydenckim. Powinniśmy tego krzyża bronić.

Coraz trudniej więc uwierzyć, że spór o krzyż zakończy się 3 sierpnia, wraz z jego przeniesieniem do kościoła. Dlatego już wiadomo, że w sierpniu w Częstochowie w pełnej gotowości do działania będzie sztab kryzysowy.

- Jednak jesteśmy przekonani, że dysponując olbrzymim doświadczeniem związanym ochroną corocznego ruchu pielgrzymkowego i tym razem uda się straży miejskiej przeciwdziałać nieprzewidzianym sytuacjom - mówi Sylwia Bielecka z częstochowskiego ratusza.

120 tys. wiernych ma być na Jasnej Górze w święto Wniebowzięcia NMP

Pod Jasną Górą trwa pełna mobilizacja

Miasto przygotowuje się do sierpniowego szczytu pielgrzymkowego. Najliczniejsze pielgrzymki przychodzą na święto Wniebowzięcia Matki Boskiej, 15 sierpnia i odpust Matki Boskiej Częstochowskiej, 26 sierpnia. W dniu święta zdarza się, że pielgrzymów jest tyle samo co częstochowian. W tym roku, tylko w uroczystościach Wniebowzięcia spodziewany jest udział ponad 120 tysięcy wiernych. Z Warszawy przybędzie może nawet 20 tys., z Krakowa 11 tys., a z Tarnowa 10 tys.

Warszawka pielgrzymka przyniesie krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego. Na razie nie ma decyzji jak długo pozostanie w Kaplicy Cudownego Obrazu i w innych miejscach na Jasnej Górze.

Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego miasta oceniła stan gotowości Częstochowy do przyjęcia pielgrzymów. - W rym roku ustawimy przenośne toalety także na ulicach Złotej, Srebrnej, na Starym Rynku, gdzie pątnicy wchodzą do miasta - mówi płk Stanisław Słyż, naczelnik częstochowskiego Wydziału Zarządzania kryzysowego. - W sumie w mieście będzie ponad 30 takich toalet, przede wszystkim w okolicach Jasnej Góry.

W parku podjasnogórskim jest szalet, przystosowany dla niepełnosprawnych, w którym można także wziąć prysznic.

Przygotowano dziesięć tras wejść pielgrzymek do miasta. Dla ułatwienia pobytu pielgrzymom i zapewnienia niezakłóconego życia mieszkańcom w okresie pielgrzymkowego szczytu zmobilizowano wszystkie służby. Policja kilka tygodni wcześniej przyjmuje zgłoszenia terminów wchodzenia pielgrzymek do Częstochowy.

Również na Jasnej Górze zgłaszane są terminy przyjść i powrotu zorganizowanych grup pątników. Na kilka dni przed świętem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wzmocnione zostaną siły patrolujące ulice i pielgrzymie biwaki.

Ponad 70 strażników miejskich wspierać będzie kilkuset policjantów.

W pobliżu Jasnej Góry ustawione będą namioty medyczne. Nad bezpieczeństwem turystów i pielgrzymów czuwać będzie pięć karetek medycznych.

Potrzebujących przyjmą postawione w stan najwyższej gotowości: szpital przy ul. Mirowskiej i przy ul. Bony oraz punkty dla osób zagubionych w liceum Sienkiewicza i pobliskich szkołach. W rejonie klasztoru ustawione będą również punkty z wodą.

- Bezdomnych, których w sierpniu ściąga do Częstochowy więcej niż zwykle, będziemy kierować do jadłodajni i noclegowni - mówi Marek Kołakowski z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.