Patrol świętochłowickiej policji i straży miejskiej odebrał zgłoszenie o awanturze domowej. O interwencję w sprawie agresywnego i pijanego 20-letniego syna, który demolował mieszkanie, poprosili jego rodzice.
Funkcjonariusze po dotarciu pod wskazany adres zastali zdemolowane mieszkanie. Chwilę później odnaleźli też sprawcę zniszczeń, który próbował ukryć się na strychu.
- Gdy funkcjonariusze zbliżyli się do niego, ten rzucił się na nich z pięściami. Został szybko obezwładniony, a następnie założono mu kajdanki – podaje świętochłowicka Policja.
Mężczyzna nie tracił jednak werwy. Kopał, wyrywał się i znieważał mundurowych. W końcu także ugryzł w przedramię strażnika miejskiego.
Jak się okazało 20-latek miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej mundurowych. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?