Pieniądze dla MZBM czy kościoła Jana Chrzciciela?

Dotację w wysokości ponad 450 tys. zł dostał Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych. Tak zadecydowała Rada Miasta podczas ostatniej sesji. - Nie mam wątpliwości co do dotacji, której kwota powinna być zdecydowanie większa, ale MZBM przekłamuje informacje co do zarządzanego metrażu - mówił radny Zbigniew Nowak. Wie, bo jak mówi - od 16 lat płaci czynsz za mieszkanie o trzy metry większe niż ma w rzeczywistości.

Obecnie w MZBM trwa audyt, który według drugiego zastępcy prezydenta- Bartosza Karcza wskaże największe zaniedbania tej instytucji. - Ta dotacja to kropla w morzu potrzeb! - stwierdził radny Henryk Kurek. Już teraz MZBM ściąga zaległości czynszowe od lokatorów, a niektórzy są nawet eksmitowani. Dług instytucji sięga 27 mln zł!

Jednak do zagorzałej dyskusji radnych doszło po przedstawieniu uchwały w sprawie udzielenia dotacji celowej w kwocie 38 tys. zł na konserwację witraży z 1900/1901 roku kościoła ewangelicko-augsburskiego Jana Chrzciciela. - Podejmowaliśmy uchwałę o dotacji dla MZBM i mówiono, że to za małe pieniądze, a więcej gmina nie ma. Te 38 tys. zł powinny trafić do jednostki, której właścicielem jest miasto Świętochłowice - oburzał się radny Zbigniew Nowak i dodał: Do mnie na dyżur nie przyszedł nikt kto by się skarżył na witraże, a przychodzą kobiety z dziećmi na rękach, które nie mają gdzie mieszkać. Według radnego Nowaka kwota 38 tys. zł wystarczyłaby na wyremontowanie dwóch pustostanów, w których mogłyby zamieszkać najbardziej potrzebujące rodziny. Natomiast radny Rafał Łataś stwierdził, że słowa radnego Nowaka trącą populizmem.

- Są rzeczy ważne i ważniejsze, ale musimy dawać i tu i tu, bo takie zadanie ma gmina - powiedział radny Łataś. Spór o pieniądze załagodziła radna Zofia Pogoda, która wyraziła się jasno co do działalności Rady Miasta. - Rada Miasta ma na celu przekazywać pieniądze na wszystkie dziedziny życia społecznego w mieście, nie tylko na jedną - mówiła Pogoda. Radny Jerzy Lesik uważa, że powinno się dbać o obiekty, które są wpisane do rejestru zabytków, a kościół to własność mieszkańców a nie proboszcza. Podczas głosowania 17 radnych opowiedziało się za podjęciem uchwały.

Swojego zadowolenia nie ukrywa proboszcz parafii ks. Marcin Brzóska. Pieniądze zostaną przeznaczone na renowację witraży w nawie głównej od ul. Katowickiej. - Obecnie prace już się toczą i mam nadzieję, że zakończą się w okolicach 15 grudnia - mówi proboszcz parafii. Kościół do konserwacji tych witraży będzie musiał dołożyć ze swojego budżetu jeszcze 7 tys. zł.

Czy radni słusznie rozdzielili dotacje? Piszcie!