18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chropaczów - zobacz jak zmieniła się dzielnica na przestrzeni wieków [ZDJĘCIA]

Sonia Cichoń
Chropaczów na starych pocztówkach
Chropaczów na starych pocztówkach ARC Muzeum Miejskie w Świętochłowicach
Chropaczów - Kopalnia Śląsk i Huta Guidotto - te zakłady prężnie działały na terenie dzielnicy. Mieszkańcy kochali teatr i literaturę. Zobacz co się zmieniło i jak wyglądał Chropaczów na starych pocztówkach.

Chropaczów:

Być może zastanawiacie się czasem, co było 200 lat temu na miejscu kamienicy w której mieszkacie, albo jak wyglądało życie ówczesnych świętochłowiczan. Cofnijmy się więc wstecz.
Nie ustalono dokładnej daty powstania osady leśnej Chropaczów, wnioskujemy jednak, że było to w połowie XIII wieku, w efekcie akcji kolonizacyjnej. Dzielnica, podobnie jak całe nasze miasto, należy do najstarszych na Śląsku. Administracyjnie, otoczona lasami wieś, podlegała Bytomiowi.
Skąd nazwa? Zapewne wielu z was słyszało, że nazwa może pochodzić od chropowatego i nierównego terenu, na którym nasza miejscowość powstała. Jednak historycy zaliczają ją do tzw. nazw dzierżawczych, czyli wywodzących się od pierwszego właściciela.

Chropaczów w rękach hrabiego von Donnersmarcka

Jak wynika z zachowanych dokumentów, Chropaczów posiadał kilku właścicieli. Po wielu perypetiach, dopiero w 1826 roku dobra zakupił hrabia Henckel von Donnersmarck, przekazując je następnie swojemu synowi Gwidonowi.
- Najwcześniejsza zabudowa Chropaczowa miała kształt ulicówki, po obu stronach głównej drogi, usytuowanej wzdłuż dzisiejszej ulicy Łagiewnickiej, znajdowały się gospodarstwa a za nimi ciągnęły się pola - mówi Iwona Szopa, dyrektor Muzeum Powstań Śląskich.
Zabudowa murowana pojawiła się dopiero ok. 1863 roku, kiedy na terenie Chropaczowa powstała Kopalnia Śląsk, a następnie w 1887 roku - Huta Cynku Guidotto. Nastąpił wówczas gwałtowny wzrost liczby ludności. W 1909 roku Chropaczów przemianowano na Schlesiengrube - od nazwy kopalni "Schlesien". Dopiero gdy przyłączono go do państwa polskiego w 1922 roku, udało się przywrócić dawną nazwę.

Chropaczów na początku XX wieku

Rozbudowa przemyslu w Chropaczowie nastąpiła stosunkowo późno. Kopalnia Śląsk była regularnie eksploatowana dopiero od 1885 roku. Na obszarze Chropaczowa znajdowało się także kilka przedsiębiorstw budowlanych, które zatrudniały robotników zależnie od wykonywanych zamówień. Drobne zakłady przemysłowe zatrudniały wówczas kilkuset pracowników. Dzięki wspomnianej rozbudowie przemysłu, Chropaczów w krótkim okresie czasu przeobraził się z małej wsi w nowoczesną osadę przemysłową.
Na początku XX wieku na terenie Chropaczowa ukształtowało się małe miasteczko. Powstała kolonia familoków, którą nazywano "Gezbycyrkiem" oraz domy dla urzędników. Chropaczów posiadał już wtedy jednego lekarza, trzy akuszerki, handlarzy bydłem, zakład fotograficzny, cukiernię, drogerie, kuźnie, zakłady krawieckie oraz kilkanaście sklepów.
I wojna światowa nie spowodowała szczególnych zniszczeń architektonicznych, aczkolwiek ogromne były straty ludności. Dane wskazują, że zginęło niemal 250 mężczyzn. Podczas II wojny światowej, zginęło o 100 osób mniej, zniszczony został w tym okresie Pomnik Powstańca Śląskiego.

Kiedy Chropaczów został przyłączony do Świętochłowic?

- W lutym 1922 roku ostatecznie połączono obszary gminne z wiejskimi, a w czerwcu tego samego roku Chro-paczów wszedł w skład powstającego powiatu święto-chłowickiego. Zmiany administracyjne z 1951 roku przekształciły samodzielną dotąd gminę w dzielnicę Święto-chłowic - opowiada Iwona Szopa.
Dziś naszą dzielnicę zamieszkuje ok. 12 tysięcy osób. Nie ma już śladu po dawnych przemysłowych obiektach, które wówczas dawały zatrudnienie okolicznym mieszkańcom. Jednak ludzie żyją tu wspomnieniami i dobrze mówią o Chropaczowie sprzed kilkudziesięciu lat.

A jak postrzegają swoją dzielnicę obecni mieszkańcy?

- Mieszkam tu od dzieciństwa, pamiętam czasy, kiedy na każdym podwórku hodowano zwierzynę - wspomina pani Stanisława, która mieszka w domu przy ul. Łagiewnickiej. - Dobrze mi się tu mieszka, nigdy nie czułam potrzeby, żeby opuścić Chropaczów. To jest moje miejsce na ziemi - deklaruje świętochłowiczanka.
Podobnego zdania są jej sąsiadki. Kobiety pamiętają czasy, kiedy w okolicy ich zamieszkania kwitło życie kulturalne. Na obiady chodziło się do słynnej restauracji "Brachmański". Była tam nawet scena, gdzie wystawiane były spektakle.
- Nigdy nie będzie tak jak dawniej, ale gdzie nam będzie lepiej niż tutaj? - uśmiecha się pani Stanisława.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto