Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcje społeczne Świętochłowice: co zrobić z niebezpiecznymi przejściami dla pieszych?

Sonia Cichoń
W akcję"stop-ek" włączyli się mieszkańcy Chropaczowa
W akcję"stop-ek" włączyli się mieszkańcy Chropaczowa Sonia Cichoń
Akcje społeczne Świętochłowice: Rodzice uczniów z Chropaczowa skarżą się na niebezpieczeństwo zagrażające dzieciom na przejściach dla pieszych. Samochody pędzą, nie zatrzymując się. Jest pomysł, jak to rozwiązać.

Akcje społeczne Świętochłowice:

Rodzice próbują od maleńkości wpoić swoim pociechom podstawowe zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego. Nie jest to jednak łatwe zadanie. Mogą się dwoić i troić, a i tak boją się o swoich milusińskich, bo w drodze do szkoły czyha na nie wiele zagrożeń. Często zdarza się, że to kierowcy lekceważą przepisy, a przed przejściami dla pieszych nie mają zamiaru się zatrzymywać.
O bezpieczeństwo najmłodszych mieszkańców naszego miasta postanowił zadbać radny Marcin Bawej. Podczas pełnienia dyżurów zgłaszali się do niego rodzice, którzy martwili się o bezpieczeństwo swoich dzieci w czasie drogi do szkoły.

- Dowiedziałem się, że zdarzały się sytuacje, w których rodzice spieszyli się do pracy i musieli zawieźć swoje pociechy do szkoły już na godzinę 7, pomimo że lekcje planowo zaczynały się np. 2 godziny później - opowiada Marcin Bawej.

Akcje społeczne Świętochłowice: "Stop-ek" - kto to taki?

Wówczas zrodził się pomysł, by w 3 miejscach w mieście, które zdaniem rodziców są najbardziej niebezpieczne pracował tzw. "stopek".

- "Stopek" to osoba ubrana w odblaskową kamizelkę, w ręku trzymające znak "stop", która wychodzi na przejście i przeprowadza dzieci - mówi Bawej.

Osoby te miałyby pracować na przejściach w rejonie SP nr 10 (ul. Łagiewnicka 65), SP nr 17 (poniżej poradni lekarskiej) oraz w Centrum miasta, przy skrzyżowaniu ulic Bytomskiej i Sikorskiego. Marcin Bawej chce, by w charakterze "stopka" pracowały osoby zarejestrowane w PUP jako 50+, które miałyby robić to w ramach stażu lub prac publicznych. Swój pomysł radny Bawej skierował do Urzędu Miasta. Nie otrzymał jednak jednoznacznej odpowiedzi. Zapewniono, że sprawa bezpieczeństwa dzieci w drodze do szkoły jest zagadnieniem priorytetowym, na bieżąco monitorowanym przez dyrektorów szkół.
To jednak nie koniec starań. Poparcie radny znalazł wśród wielu mieszkańców Chropa-czowa. Zbiera podpisy pod swoim wnioskiem i znowu wyśle go do urzędu.

- Bardzo byśmy chcieli aby nasza sprawa została pozytywnie rozpatrzona. Boimy się o nasze dzieci gdy wychodzą do szkoły - twierdzi pani Weronika, mama dwóch kilkuletnich synów.

Mieszkańcy chętnie składają podpisy w tej sprawie. W momencie, gdy oddawaliśmy to wydanie tygodnika DZ do druku, zebrano ich już ok. 200. A ma być dwa razy więcej. Czy "stopek" sprawdzi się w naszym mieście? Czekamy na Wasze opinie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto