Miejsce, które w tej chwili jest bombą ekologiczną stanie się w 2015 roku dumą i perełką dla środowiska - obiecuje Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic. Projekt rewitalizacji stawu Kalina opiewa na kwotę ponad 51 mln zł, z czego 44 mln zł to bezzwrotna dotacja z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Pozostała kwota będzie pochodziła z budżetu miasta oraz środków z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Staw Kalina, który powstał w przed I wojną światową, do lat 50. XX wieku był czystym zbiornikiem, w którym można nawet było się kąpać i łowić ryby. Dopiero w drugiej połowie XX wieku zaczął być zanieczyszczany przez Zakłady Chemiczne "Hajduki", produkujące farby i lakiery. Od 20 lat próbowano różnymi metodami rekultywować zbiornik wodny, niestety z nikłym skutkiem.
- Teraz rozpoczynamy działania, które mają na celu rekultywację stawu o powierzchni 5,5 hektara i rewitalizację terenów przyległych - dodaje Kostempski. Staw zostanie w 1/3 zasypany, powstaną ławki i latarnie
Jak informuje Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego, Program Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej to największy program w historii Unii Europejskiej. - Przeznaczono na niego kwotę 28 mld euro i taka jest jego uroda i cecha, że są to duże projekty, które muszą mieć znaczenie ponadlokalne - tłumaczy Bieńkowska.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
